sobota, 31 marca 2012

Na przeczekanko

Ponieważ nie doczekałam się pinyndzy (pozdro dla banków w Norwegii) i aparatu niet, postanowiłam wrzucić coś ciekawego - pewnie tylko dla mnie, czyli Co się dzieje, kiedy człowieka pogrzeje.
Mam nadzieję, że każda z Was pomyśli "borze szumiący, co to w ogóle było" i prześle link do mojego blogaska dalej, liczę na Was

Przedstawiam Państwu (Paniom?) efekty półtorarocznej ewolucji.
Potem się tylko cofałam, więc nie ma nic ciekawego.

TADAAAAAA!




A ponieważ jest to blogasek o zakupkach, nowościach i o tym, co ciekawego w życiu zrobiłam, zdradzę Wam, co fajnego sobie dziś kupiłam.
Nie zazdrośćcie, Was też kiedyś będzie stać! MUA!

* Carrot&pea, Hortex *
  niesamowita mieszanka kolorów - TANGERINE TANGO (musicie to mieć!!!) i groszkowy
cena 3,59PLN

P.S. A w Rossmanie jest promocja na jedwab Biosilk! Robię zapasy, bo bardzo lubię, ale 4 zeta za 15ml to optymalna cena moim zdaniem - nie wiem, czy aż tak go kocham, by dawać za niego 2,5x tyle przy świadomości, że promocja na niego jest regularnie. No i - oto jest!

2 komentarze:

  1. Łoooo jaka zmiana! Zdecydowanie na korzyść :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie kupuj biosilka! Ma alkochol denat. w skladzie, na dluzsza mete zaszkodzi wlosom. (A tak w ogole to trafilam tu przez wizaz...)

    OdpowiedzUsuń